Czy to dobry pomysł dla małych brzuszków?
Wiosna to doskonały czas na zmianę nawyków żywieniowych. Organizm jest naturalnie spragniony witamin po zimie, a w ofercie sklepów i na ryneczkach zaczynają pojawiać się nowalijki i sezonowe warzywa i owoce. Które wybierać i na co uważać?
To prawda, najwięcej cennych składników znajduje się w produktach sezonowych, ale w takich, hodowanych w ogrodach i na polach. Tymczasem pierwsze wiosenne warzywa pochodzą ze szklarni i tunelów. Sztuczne oświetlenie i intensywne nawożenie sprawiają, że nie są one tak zdrowe, jak oczekujemy. Nadmiar sztucznych substancji chemicznych, zwłaszcza u dzieci, których system trawienny jest jeszcze delikatny, może być przyczyną alergii, nietolerancji czy zatruć pokarmowych. Dzieciom poniżej 1. roku życia stanowczo nie powinniśmy podawać nowalijek. Odradza się je również maluchom do 3. roku życia, jednak bezpieczniej jest podać dziecku niewielką ilość wcześniej dokładnie oczyszczonych i wyselekcjonowanych młodych warzyw czy owoców i obserwować, czy nie wywoła to niepożądanych reakcji skórnych lub ze strony układu pokarmowego. Dla maluchów wczesną wiosną lepiej sprawdzą się owoce i warzywa mrożone lub ze słoiczków. 🙂